Aktualnie na stronie przebywa 12 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Ostatnim kluczem do wykupu jest Borriello, pisze dziennik. Najpierw musi jednak rozwiązać kontrakt z Romą (ten wygasa w czerwcu, więc nie może zostać wypożyczony) i podpisać potem nową umowę z Cagliari. Z kolei forzaroma.info podaje, że Cagliari żąda 10-11 mln euro za drugą połówkę karty. Piłkarz wystąpił przez rok w 33 meczach i zdobył 5 goli, często otrzymując notę "7" za swój występ, a rzadko grając słabo. To nie tylko podwyższyło cenę, ale przyciągnęło zainteresowanie innych. Jak podaje Daily Mirror, między negocjacje pomiędzy Romą i Cagliari mogą wejść kluby z Manchesteru.
Komentarze (13)
A później ratuje się 'dziwnymi' wypożyczeniami;
Mpou, Astori, Paredes, Ucan kiedyś Marqiunho, Piris, Gojko, Kjaer, Gago, Marcos, Borini.
... które też nie są przecież za darmo.
Dochodzą do tego transfery typu; milion za Golubovica, 500 tysięcy za Berishę, 10 baniek na Sanabrię, milion na Lopeza,
Później liczenie na odpadnięcie Napoli z LM, modły o awans z grupy LM, najlepiej gdyby Juve odpadło, bo później skapnie nam więcej.
Dla mnie Sabatini trochę przesadza z inwestycjami w młodych i niesprawdzonych ale może za lat parę kilka inwestycji mu się zwróci...
Zaraz zostaniesz zgaszony statystykami. Przecież Sabat zarobił już 40 mln (potwierdzone info) Nie narzekaj :)
A tak poważnie, dzięki bardzo za ten komentarz. Może Ciebie niektóre asy z tej stronki posłuchają.
nie musze odchodzić od komputera, bo fife mam na pc. Ale nic tu po mnie zabieram sie juz do roboty :v
Zapraszam do czytania książki, po każdej stronie przerwa i zacznij mówić co przed chwilą przeczytałeś.
Łatwo nabędziesz nawyk nie dostrzegania w treści tego czego nie ma.
Sabatini jest świetnym dyrektorem sportowym - to tak na wstępie zanim coś mi zarzucisz.
Jednak ma kilka dziwnych transferów na koncie (Golubovic, Sanabria, Ucan, Paredes) na sumieniu w sytuacji w której Roma nie szasta pieniędzmi i jeszcze dziwniejsze jest to, że w grudniu najwięcej mówi się o... Ponce. Kolejnym 17-latku.
Dlatego napisałem, że jego polityka transferowa dotycząca młodych jest niepokojąca bo istnieje ryzyku, że nie będzie środków na wykup Ninji, Mpou, Astoriego itd.
Istnieje ryzyko, że jak w przypadku Toloia Sabat będzie skąpić grosza, następnie powstanie kolejna saga z Bashą, Rolando czy kimś tam. I tak skończy się na Mpou. +/- Francuz był 4 wyborem Sabata, fajnie że wypalił, ale przed nim było przynajmniej 3 kandydatów...
Co Ty fandzolisz... Udało Ci się napisać coś mądrego, ale jak to się ma do ściągania gości za miliony, którzy nie mają nawet 18 lat? Potrafisz odróżnić te dwie rzeczy? Mieszasz ciągle dwie sprawy ze sobą i jeszcze się odszczekujesz ;)
Sabat sobie, Garcia sobie. Tak to na ten moment wygląda. Na pierwszy rzut oka. Dziwne jest to, ze jak napisał @mold, najpierw modły o awans, bo nie będzie pieniędzy, a później przychodzi jakiś Ponce za 6,7 mln i to jeszcz "nie w całości". Sabat zachowuje się tak jakby grał na giełdzie. Kupuje jakieś mniej znane, ale perspektywiczne akcje, bo ma nadzieję, ze w przyszłości będą wiele warte, a on będzie ich jedynym właścicielem, po czym je sprzeda i kupi kolejne z nadzieją, ze i te pójdą w górę. Może Amerykanom właśnie o to chodzi. Zatrudniono Sabatiniego, bo się na tym zna i się w tym lubi. Powierzono mu za zadanie szukanie dodatkowych źródeł dochodów w postaci inwestowania w młodych, perspektywicznych graczy, którzy w przyszłości mogą być warci grube miliony. Amerykanie głupi nie są, chyba, i bez powodu nie zgadzali by się na ściąganie młodzików w takiej ilości. To ma sens, jak najbardziej. Tylko problem taki, ze Roma nie należy do bogatych klubów, a transfer młodych talentów to największe ryzyko wśród transferów. Kosztują tyle, co ukształtowani i wcale nie słabi piłkarze, a często nie skończyli nawet 18 lat. Płaci się głównie za to ile w przyszłości mogą być warci, a ewentualny zysk, to bonifikata, nagroda za podjęcie ryzyka i zainwestowanie w kogoś, kto piłkarsko jeszcze nie istniał. A więc po pierwsze, mamy podejmowanie sporego ryzyka przez klub, który nie dysponuje sporymi środkami, by móc na takie ryzyko sobie pozwolić. Następnie chodzi o to, ze w Romie pierwszy zespół wzmacnia się półśrodkami, bo spora część klubowego budżetu wędruje właśnie na młodych piłkarzy. Zrozumiałbym takie ruchy, gdyby pierwszy zespół posiadał na każdej pozycji zawodnika na miarę gry o mistrzostwo. Lewa strona woła o pomoc od czasów Riise, a kiedy to było.
Inwestowanie w młodzież to trudna sztuka. Najpierw trzeba wynegocjować dobrą cenę, ale najważniejsze jest obchodzenie się z takim piłkarzem. Liga włoska to przekleństwo dla takich piłkarzy jakich ściąga Sabatini. Primavera nic nie daje. Ilu piłkarzy mieliśmy w ostatnim czasie którzy zachwycali swoją grą, by po przejściu do seniorskiej piłki mocno po****sc i zderzyć się z rzeczywistoscią. A wypożyczenia nie są też rozwiązaniem, bo kluby niechętnie dają grać komuś, kto jak tylko zacznie dobrze się spisywać, to zaraz ucieknie, opuści drużynę, którą trzeba będzie budować od nowa. Jak już się wypożycza młodych piłkarzy z klubu "x" do klubu "y", to przecież klub "y" ma też swoich młodych, na których będzie wolał postawić. Nikt nikomu za darmo ogrywac piłkarzy nie będzie. Najlepsze wypożyczenia dla włoskich klubów ( w sumie dla wszystkich) są te, gdzie będzie można potem danego zawodnika wykupić.
Nie ma rozgrywek drużyn "B" dlatego po rezygnacji ze współwłasnościami piłkarzy, będzie to kolejny gwozdz do trumny młodych, a może i nawet całego calcio. Teraz przynajmniej można komuś wcisnąć 50% karty jakiegoś niechcianego piłkarza, np. w rozliczeniu, albo oddać młodego, który przynajmniej jak pogra, to zapewni jakieś pieniądze tym słabszym klubom.
Chyba nikt nie jest tak głupi żeby kupować Paradesa ryzykując ze nie starczy kasy na Naingollana czy inne wykupy. Zakładam że budżet jest wystarczający, a Sabatini myśli trochę do przodu a nie wydaje na oślep. mold miło z Twojej strony że się martwisz o finanse klubu ale daj ludziom pracować, przecież nie są to amatorzy, planują wydatki nawet jak odnosisz wrażenie że jest inaczej.
polecam FM, jak przyciśniesz nockę to nazajutrz będziesz najbogatszym klubem a wszyscy młodzi jak jeden będą eksplodować talentem po 5 meczach ;) Zrób print screena i śmiało możesz uderzać na stanowisko do Realu;)
Bo jaki jest problem? Możemy ściągnąć takich Marquinhosów, Ponce, Gojkówjojków cały skład. Niektórzy wypala i zarobimy 30 mln, tylko zajmiemy z nimi 10 miejsce w tabeli i będzie debet w kasie, bo, ani Ligi Mistrzów, a i cały marketing szlak trafi.
I tak kompleksowo to na siebie zarobili dopiero gracze występujący w tamtym sezonie. Awansowaliśmy do Ligi Mistrzów, a o to od początku chodziło. 50 mln euro to mega kasa dla takiego klubu, który ma się samofinansować.
Jeśli mają na to zgodę i Sabat ma dwie walizki kasy na wzmonienia jedną, a drugą na swoje wynalazki to ok. Jeśli jednak tak nie jest to niech Palotta wsiada w samolot i usiądzie z Rudim i Sabatem przy kolacji i omówi wizje klubu.
Np. 1. ściągamy tych co chce Rudi, a to co zostanie idzie na ,,wynalazki"
2. zostajemy Porto, Udine itp i szalejemy z talentami i może wypalą, a może nie.
W Romie jest opcja 3 czyli (sory za określenie) burdel. Bo nie ma ani 1, ani 2. Wygląda to tak jakby każdy grał pod siebie. Jeden, że chciał zawodnika i ten się sprawdził (Rudi) lub ten który trafił talent i drogo odsprzedał (Sabat).
Czas chyba jasno określić strategię bo na razie to nikt nie wie czego się spodziewać. Bo wszyscy twierdzą, że Rudi i Sabat współpracują ale dla mnie ta współpraca wygląda marnie.