Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Najwięcej zdobytych goli w jednym meczu Ligi Mistrzów i powtórzenie najwyższej wygranej w rozgrywkach, z sezonu 2006/2007 było udziałem Giallorossich we wczorajszym pojedynku z CSKA Moskwa. Co mówią liczby po sezonowym debiucie w Champions League?
1 - pierwszego oficjalnego gola w barwach Romy zdobył Juan Manuel Iturbe. Argentyńczyk trafił w 6 minucie meczu z CSKA Moskwa, otwierając wynik spotkania. Na gola czekał 122 dni, od ostatniej kolejki poprzedniego sezonu, gdy trafił w przegranym 1-5 meczu Verony z Napoli,
1 - po raz pierwszy pod ręką Garcii Giallorossi zdobyli cztery gole w pierwszej połowie. Taki wynik nie miał zresztą miejsca w oficjalnych meczach Romy od 27 sierpnia 2009 roku, gdy prowadzona przez Spallettiego Roma strzeliła aż pięć bramek w pierwszych 18 minutach pojedynku z FK Koszyce (wynik końcowy: 7-1),
2 - Ignaschevich jest drugim graczem w historii Ligi Mistrzów, który trafił do własnej siatki w meczu z Romą. Pierwszym był również Rosjanin, Igor Chugainov, który zaliczył samobója w meczu z 26 września 2001 roku między Romą a Lokomotivem (wynik: 2-1),
3 - to liczba zwycięstw z rosyjskimi zespołami w Lidze Mistrzów. Wcześniej, w sezonie 2001/2002, Roma pokonała dwukrotnie Lokomotiv Moskwa,
3 - trzecią dwubramkową zdobycz w barwach Romy zaliczył Gervinho. Iworyjczyk trafił wcześniej dwa razy w lidze, z Bologną i w półfinale Coppa Italia, z Napoli,
4 - to z kolei ogólna liczba bramek Gervinho w Lidze Mistrzów. Poprzednie zdobył w sezonie 2012/2013 dla Arsenalu, w meczach z Olympiakosem i Montpelier,
5 - po raz pierwszy w historii występów w Lidze Mistrzów zespół Romy zdobył pięć bramek. Poprzednie rekordy, czterech zdobytych goli były udziałem drużyny z sezonu 2006/2007 (4-0 z Shakhtarem) i 2007/2008 (4-1 z Dynamo Kijów)
7 - to nadal rekord Romy, jeśli chodzi o wysokość zwycięstwa w europejskich pucharach. W sezonie 1999/2000 Giallorossi ograli 7-0, w Pucharze UEFA, Vitorię Setubal,
9 - tyle lat czekali Giallorossi w europejskich pucharach na wynik 5-1. W sezonie 2005/2006 pokonali wówczas, w Pucharze UEFA, Aris Saloniki,
15 - tyle oficjalnych trafień dla Romy ma po wczorajszym wieczorze Gervinho. Byłemu graczowi Arsenalu idzie szczególnie dobrze na Olimpico, gdzie zdobył 12 goli,
26 - CSKA kontynuuje fatalną dyspozycję defensywną w Lidze Mistrzów. Po pięciu straconych wczoraj golach, zespół Słuckiego legitymuje się 26 straconymi bramkami w ostatnich ośmiu meczach,
30 - tyle zwycięstw w Pucharze Mistrzów i Lidze Mistrzów ma od wczoraj Roma. Dodatkowo Giallorossi zaliczyli 19 remisów i 27 porażek,
1393 - tyle dni czekali Giallorossi na zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Niemal cztery lata temu, 23 listopada 2010 roku, zespół prowadzony przez Claudio Ranieriego, pokonał na Olimpico 3-2 Bayern,
Komentarze (13)
Nainggolan 100 (94%)
Pjanic 99 (93%)
Keita 96 (99%)!
Najwięcej kilometrów w całym spotkaniu przeszedł też... Pjanic, 11.76. Drugi był Toro, 10.71.
Środek pola po prostu niszczy. Keita jak widać był strzałem w 10. Widać ogrom doświadczenia w każdym jego zagraniu. Nainggolan również w świetnej formie. Strach pomyśleć, co będzie jak wróci Strootman.
Środek pola mamy zacny, obrony trochę słabszy. Manoals znakomity, a będzie jeszcze lepszy. Astori daje radę, ale nie wystrzega się większych błędów, liczę, że powróci Castan.
Martwi mnie natomiast dyspozycja Florka i Ljajica. Ten pierwszy trochę przyblokowany. Widać, że ma jakiś problem ze sobą. Ta akcja z drugiej połowy, gdzie dośrodkowywał z lini, gdzie wystarczyło lekko podać, a przepierdzielił, jak Balza. Do tego gra strasznie nerwowo. Natomiast Ljajic, ciepłe kluchy. Powraca do tego, co grał przez większość ubiegłego sezonu.
Ale Ljajic gra naprawdę słabo, to właśnie on powinien czarować i kreować grę na skrzydle, a jego nie ma na boisku..
Byłem za jego sprzedażą w lecie. I coś mi się wydaje że jeśli dalej tak to będzie
wyglądać to niebawem jego drogi z Romą się rozejdą. Dla dobra obu stron.
Chodzą ploty ze Astori wypada na 2 miesiące. W takim razie Panowie De rossi chyba częściej będzie gościł na środku obrony, a keita na boisku w podstawowym składzie.
Chyba że murzynek zagra pierwsze skrzypce ..
dwa, trzy tygodnie, więc nie ma aż tak źle, co nie zmienia jednak faktu, że opuści dwa, trzy, być może cztery spotkania, ze względu na napięty terminarz.
@kreatos,
Dokładnie. Nie potrafi pójść do przodu z akcją, rozejrzeć się. Musi pod tym względem sporo jeszcze popracować. Niby Gervinho to jeździec bez głowy, ale pomimo swej pazerności, podać potrafi, pobiec z akcją również.
A czy kuleje u niego przegląd pola, pewnie trochę tak..Ale generalnie jak dla mnie to u niego wszystko kuleje.
To znaczy w większości spotkań jego albo nie widać zupełnie na boisku, albo podejmuje złe decyzje, traci piłki. Nie idzie mu zupełnie, nie wiem czy to kwestia braku formy, przełamania się, umiejętności. Gra kiepsko i tyle.
Nie skreślam go ostatecznie, ale coraz bardziej wątpię w to że zacznie regularnie grać na wysokim poziomie.
Eh, wiele można na temat naszych pisać, mnie tylko wciąż denerwuje zachowanie Gervinho choćby z minuty gdy wychodzą do prostopadłych piłek Pjanić i Totti i... drybling/slalom i zagranie na spalony; zbyt często opóźnia zagranie i nie można wówczas wykorzystać szybkości i pola bądź wdaje się w dryblingi... a przecież potrafi wyłożyć piłkę jak to uczynił w akcji z Iturbe.
http://www.asromastore.it/eu-it/item/2014-15-nike-third-jersey-stadium-short-sleeve-nk-jsy03-st/?t_type=cat
Bo jest szybszy od światła!
Owszem, spodziewałem się dobrego meczu, bo CSKA to nie Empoli które ustawi autobus w swoim polu karnym. Jednak o 4-0 do przerwy to nawet nie marzyłem...
Iturbe, 25min - gol, 2 asysty
Gervinho, 25 min, 2 gole, asysta
Totti też pięknie wszystkich wypuszczał ze środka pola.
Keita świetny, aczkolwiek zawsze będzie mi szkoda TDi, że nie przedłużono z nim umowy.
Ninja, Pjanic - bdb
Manolas doskonały, Astori też zaczyna ogarniać swoją pozycję.
Toro zagrał fajnie, asysta przy swojaku na 5-0. Jak dla mnie, lepiej grać z Maiconem i Toro na lewej, niż wypuszczać Cole'a. Zobaczymy jak się prezentuje Holebas, oby wypalił.
Morgan - dzięki za zatrzymanie akcji sam na sam, bo przy 2-1 mogło się różnie potoczyć. Po 60 min Ruscy pokazali, że umieją przycisnąć. W Moskwie czeka nas trudny mecz.
Wspaniały wieczór, proszę o więcej takich <3 FORZA!