Aktualnie na stronie przebywa 21 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak w każdym mercato, poza wzmocnieniami na teraz, Walter Sabatini poszukuje młodych piłkarzy, którzy mogą okazać się strzałem w dziesiątkę na przyszłość.
Po Nico Lopezie, Vestenickym, Berishy, Ferrante, Di Mariano, Ponce, Mendezie i Danielu Da Silvie, dyrektor sportowy Giallorossich zamierza sprowadzić kolejnego młodego napastnika, a być może już to zrobił. Jak podaje bowiem Il Tempo, Sabatini zamknął operację sprowadzenia 17-letniego gracza Cerro Porteno. Zdaniem dziennika Paragwajczycy otrzymają 6 mln euro za 80% karty gracza. Również Il Messaggero donosi o bliskim porozumieniu z klubem z Ameryki Południowej.
Komentarze (10)
Gdyby był ktoś inny trenerem, pewnie Brazylijczyk grałby dziś na wypożyczeniu w Leverkusem i został tam odsprzedany latem za 10 mln euro, z zarobkiem końcowym 2 mln.
Problem jest złożony, bo wiadomo, że nasz trener nie stawia na młodych, jednakże nie jesteśmy z drugiej strony Udinese czy Palermo, które jest skazane na kiszenie się w środku tabeli, tylko musimy wygrywać i być ciągle w Lidze Mistrzów. Dlatego sprowadzanie takich graczy, gdy nie mają oni gdzie grać, nie ma sensu. Jeden na dziesięciu wypali, a jeśli to już zrobi, to gdzieś na poziomie włoskiej Serie B.
Jak na razie:
- Di Mariano - 0,5 mln euro - kisi się w Primaverze i jak coś strzela, to tylko z karnych (wyjątek to ostatnia kolejka),
- Vestenicky - 1,5 roku wypożyczenia (płatność nieznana) - kopie w Primaverze i nawet nie robi furory jak na młodzików, zwykły napastnik na do 10 goli na sezon,
- Mendez (3 mln euro) - dwa razy na ławce Perugii i przesunięty do Primavery,
- Ponce (6 mln euro) - ten na razie został w Argentynie, do zimy i w sumie to jest najlepsza opcja, żeby nie ściągać ich od razu do Włoch, jednak czy coś osiągnie po powrocie?,
- Nico Lopez (1,5 mln euro) - sprzedany w rozliczeniach, za 2,5 mln - pewnie odejmując kontrakt i jakieś tam bonusy dla rodziny, wyszłoby na czysto,
- Ferrante (0,75 mln euro) - kopie w trzeciej lidze, choć już w trzecim klubie na przestrzeni półtora roku,
- ten z Australii też pewnie pójdzie gdzieś do Latiny,
- Berisha (0,5 mln euro) - zagrał 10 minut w Grecji,
- Ucan (4,5 mln plus ew. wykup) - wiadomo
- Paredes (0,5 mln plus ew wykup) - wiadomo... i tak by można było jeszcze pisać i pisać...
Po co wydawać na nich kasę? Albo nie grają, albo nic nie grają...
Wciąż płacimy grube pieniądze, za jajka niespodzianki. W teorii każdy z nich ma potecjał jakiś tam, w praktyce i tak żaden z nich nie dostaje szany na grę w pierwszej jedenstce więc chłopaki zamiast się rozwijać stoją w miejscu :/