Strootman: Mistrzostwo? Za wcześnie, aby o tym mówić

Jednym z wielu bohaterów nowego sezonu jest Kevin Strootman, najdroższy zakup amerykańskiej ery w Romie. Holender udzielił wywiadu dla Sky Sport.

Entuzjazm.

- Wszyscy są zaangażowani z wielką pasją w cieszenie się po każdym golu, od kolegów z drużyny po sztab medyczny i trenera. To pokazuje, jak ważna jest dla nas wszystkich każda bramka i jak wielkie jest pragnienie świętowania razem. Robimy wszystko, aby starać się wygrywać zawsze i dobrze wystartowaliśmy z pięcioma wygranymi. Wiemy jednak, że będą trudniejsze mecze od tych już wygranych, droga jest wciąż długa.

Presja.

- Wiem, że jest wokół mnie duża presja, gdyż są wielkie oczekiwania, ale również ja chcę spisywać się dobrze. Jestem pierwszym będącym bardzo krytycznym dla siebie, nie boję się całej tej presji. Na boisku gram zawsze na sto procent, wiem, co mogę dać i co mogę jeszcze poprawić. Mogę zdobyć więcej bramek i asyst, aby pomóc drużynie. Wciąż nie znajduję się na poziomie z poprzedniego sezonu, ale do tego dojdę.

Rudi Garcia zrewolucjonizował zespół?

- Widziałem kilka spotkań z zeszłego sezonu. Roma nie grała źle, jednak w tym sezonie jest dużo inaczej. Widać to po treningach, pragnieniach, pasji, którą wkładamy w każdy mecz.

Roma dzieli się bramkami, brakuje tylko Castana. Co to oznacza.

- Że Castan nie wie, jak zdobyć bramkę [śmiech - dod. red.]. Fakt, że bramki zdobywa tak wielu jest z pewnością dobrym znakiem. Jeśli się nie pomylę, byliśmy w stanie zdobywać gole tylko w drugich połowach, jednak to się nie liczy, ważne jest strzelanie bramek.

Mistrzostwo?

- Zdobycie mistrzostwa jest bardzo trudne, jest wiele bardzo mocnych drużyn. Wiemy, że wielkie drużyny jak Juventus, Napoli, Milan, Inter i Fiorentina sprawią nam kłopoty. Zrobimy wszystko i damy z siebie sto procent w każdym meczu, ale jest wciąż za wcześnie, aby o tym mówić.

Stalowy środek pola?

- Wszyscy jesteśmy mocnymi graczami z doświadczeniem na szczeblu międzynarodowym. Pięknym jest grać razem z nimi, co sprawa dla mnie wszystko łatwiejszym. Pjanic jest świetny technicznie, może minąć trzech rywali i podać przed bramkę. De Rossi umie zrobić na boisku wszystko, w obronie i ataku, jednak nie zapomnijmy o innych. W meczu pomagają mi, ale ja również staram pomagać im. Pięknie jest grać u ich boku.