Świąteczna kolacja z Pallottą

Jak dowiedzieliśmy się z Twittera Giallorossich, klub udał się na kolację wraz z prezydentem Jamesem Pallottą. Odbyła się ona w restauracji Macro Testaccio. W lutym w tej okolicy ma się też odbyć wystawa: "Roma - Ti Amo".

- "Jesteśmy w "Factory Pelenda" na świątecznym przyjęciu Romy." Dokładnie tak brzmiał komunikat. Przy okazji tej kolacji, wypowiedział się Mauro Baldissoni i Alessandro Florenzi. Wywiadu dla Sky Sport udzielili także zawieszony w kolejnym meczu Pjanić oraz Adem Ljajić. To jednak zasługuje na osobny news.

Mauro Baldissoni dla Sky Sport:

Pallotta będzie na San Siro?

- Niestety wyjeżdża. Powiedział, że z przyjemnością spędzałby więcej czasu z nami i jest całkiem możliwe, że tak będzie. Teraz jednak jest skupiony by zadbać o pewne rzeczy w Ameryce.

Okienko transferowe?

- Pracujemy dla nas jak najlepiej. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć przebiegu sezonu. Wiedzieliśmy, że mamy w ostatnich latach dobry zespół. Jednak dalej będziemy się starać polepszać sytuację.

- Jesteśmy szczęśliwi. Nie sądzę jednak, że osiągnęliśmy już nasz ostateczny cel. Jest nim to, aby mieć warunki zwyciężać w każdym meczu.

- Myślę, że w tym roku to się dzieje w każdym spotkaniu. Prawdopodobnie zasłużyliśmy by wygrać je wszystkie. Wiemy jednak, że nie zawsze jest to możliwe.

- Myślę, że mogę powiedzieć już teraz. Nie będziemy nic robić w styczniu. Nie zmienimy wewnętrznego ducha, na którego bardzo liczy trener.

- To prawda, że ludzie są szczęśliwi. Pracujemy na to i nie chcemy aby entuzjazm opadł. Chcemy im to pokazać, kiedy przychodzą nas oglądać.

- Musimy odrabiać lekcje i będziemy to robić. Jesteśmy szczęśliwi, kiedy ludzie są szczęśliwi, ale nie mamy na to wpływu.

Czas na stadion?

- Muszę powiedzieć, że zaczęliśmy nad nim pracę ponad półtora roku temu. To było wielkie zadanie by znaleźć miejsce, które byłoby właściwe. Wykonaliśmy kilka kroków z poprzednią administracją. Dzisiejsze spotkanie miało na celu poznanie bieżącej.

- Spodziewamy się szybkiej drogi, niezależnej od prawa. Miejsce wydaje się właściwe, bez specjalnych ograniczeń.

Alessandro Florenzi dla reporterów:

- Cel? Kontynuować tę drogę. Robimy coś dobrego i nie chcemy na tym spocząć.

- Spotykamy problemy w każdym meczu. Trochę nieszczęśliwie, nie mogliśmy doprowadzić do końca niektórych spotkań, nie udało się w nich osiągnąć wyniku.

- W niedzielę odnieśliśmy wielkie zwycięstwo nad rywalem dążącym do Ligi Mistrzów.

- Już dzisiaj pracowaliśmy nad poniedziałkowym meczem. Oni będą chcieli się podnieść. Powinniśmy myśleć z meczu na mecz przed przerwą. Potem skupimy się na Juventusie.