Aktualnie na stronie przebywa 23 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Zespół Giallorossich wrócił do treningów po wczorajszym remisie z Chievo. Gracze Garcii rozpoczęli przygotowania do czwartkowego pojedynku z Fiorentiną.
Piłkarze, którzy grali wczoraj, ćwiczyli na siłowni. Castan pracował rano. Ci, którzy trenowali regularnie, wyszli na murawę o 15:00. Regularnie trenował Doumbia, z kolei Ibarbo ćwiczył indywidualnie na boisku. Sesję treningową prowadzili Fichaux i Bompard. Garcia bowiem przebywał w ośrodku Coverciano na rozdaniu nagród dla najlepszych trenerów we Włoszech w poprzednim roku. W plebiscycie zajął trzecie miejsce. Trening rozpoczął się o 15:30 i trwał około półtora godziny.
Komentarze (17)
A tak na marginesie, to niektórzy obawiali się "pogoni" Napoli, a tu proszę, trzecia siła. Derby mogą być znowu szalenie emocjonujące. Jedna ważne przegraliśmy wiosną ubiegłego roku. Jeśli w tym roku będziemy grali o 2 miejsce (mam nadzieję, że nas nie dopadną), to chyba się zesram z emocji.
Dlatego ucieszyła mnie diagnoza Rudiego, że tak grając nie zdobędziemy gola nawet grając 2, lub 3 godziny.
Nareszcie coś sensownie ocenił. To jest granie, które nic nie daje.
Czekam na kolejny mecz w lidze, Napoli skończy w końcu głupio tracić punkty, lazie też się zepnie, bo też mają swoje ambicje, a przegonienie Romy, to bardzo kusząca perspektywa.
Nie wierzę w ani jedno słowo tego trenera. Ciągle mówi to samo, chociaż nie, ostatnio zwalił winę na zespół, napewno chłopaki byli zadowoleni po słowach swojego trenera.
Ciągle 4-3-3. Ciągle gra Pjanic i Gervinho. Garcia podjął w tym sezonie mnóstwo idiotycznych decyzji. Wpuścił Strootmana z CSKA, później Sassuolo. Ibarbo z Violą, Doumbie i Gervinho z Parmą. To gadanie, że kibice mogą być zadowoleni z remisu. Ja już mam dość tego trenera. Gdyby nie wygadywał bzdur, próbował coś zmienić, ustawienie, styl, gdyby nie faworyzował piłkarzy na taką skalę (każdy ma swoich ulubieńców, ale bez przesady!).
Będę mocno zdziwiony jeśli ten trener podniesie zespół.
http://www.r-gol.com/buty-pilkarskie/buty-pilkarskie-dla-doroslych/korki-lanki-na-trawe/korki-lanki-nike/korki-lanki-nike-tiempo/nike-tiempo-legend-v-premium-fg-717137-001-totti.html?utm_source=Tiempo%20Legend%20V%20Premium&utm_medium=baner&utm_campaign=T buty legenty :) Półboga jak go nazywają w opisie. cena też boska.
wreszcie jakies buty ni ereklamowane przez Ronaldo czy Messiego
Zgadzam się w znacznym stopniu. To ''święte'' drugie miejsce, które dla wielu osób jest koronnym argumentem broniącym Garcię, już niedługo może być nieaktualne. Trzeba zdać sobie sprawę, że 3 miejsce samo w sobie nie wydaje się tak złe, jednak dla nas będzie małą katastrofą. Przebrnięcie przez kwalifikacje LM wielce prawdopodobnie że się nie uda, bo my nie potrafimy grać i zwyciężać z drużynami z wyższej półki. Natomiast drużyna w zasadzie wróci do punktu wyjścia sprzed dwóch lat, w nastrojach podobnych do porażki w derbowym P. Włoch.
Garcia w końcu powiedział coś krytycznego o naszej grze, jednak ja mam nadzieję że on jest świadomy, że taka gra nie zaczęła się od wczoraj. Co sugeruję w wywiadzie, jednak wiadomo wywiad pod publiczkę nie może być szczery.
Największy zarzut i zarazem argument o zwolnieniu Garcii stanowi, fakt że ta drużyna jedzie w dół jak po równi pochyłej. Od ubiegłego sezonu jest powolny, ciągły regres. To nie jest tak jak bywało wielokrotnie we wcześniejszych słabych sezonach, że gramy chaotycznie, czasem zachwycimy swoją grą, czasem umoczymy z dołem tabeli. Brakowało nam regularności, ale byliśmy drużyną która była w stanie zaskoczyć każdego.
Natomiast teraz tego nie ma! Nie ma lepszych, gorszych i od czasu do czasu zachwycających spotkań, które mogły by dawać jakieś nadzieje. Ciągle jest nieustannie jedna i ta sama słaba bądź bardzo słaba gra. Tak jak kiedyś decydowały negatywne epizody, tak teraz epizodami można nazwać jakieś pojedyncze kilkunastominutowe zrywy kiedy nieco szybciej atakujemy.
Lepsze/ gorsze spotkania zastąpiła ciągła powolna kopanina, w tym samym stylu, tempie. Zawsze to samo. Nie wygląda to dobrze.
Sabatini też się nie popisał. Nie trafił z transferami latem, głównie mam tutaj na myśli obronę, która znów została 'wzmocniona' statystami, jak Cole, czy pośrodkami, jak Holebas. A nóż się sprawdzi. Z resztą, Grek przyszedł wyłącznie dlatego, że widać było, po precampionato, że Cole to nie jest ten sam piłkarz, na którego czekano. Dalej Emanuelson.Jedynie Manolas i względnie Mapou na plus, chociaż Francuz też sprowadzony na ostatnią chwilę, w wyniku kontuzji Castana. Iturbe nie liczę, wielu czekalo na ten transfer, więc ten transfer ma szansę się obronić.
O zimowym mercato nawet nie wspomnę, bo to nie wymaga komentarza.
Znów wracamy do punktu wyjścia, po jednym świetnym sezonie. Mam wrażenie, że w Romie, po wielu deklaracjach jakie padły, min. ta o zatrzymaniu Garcii do czasu zdobycia mistrzostwa, itp. kierownictwo wręcz boi się podejmować decyzje dotyczące zmian personalnych na kilku stanowiskach. Pallotta nie raz, nie dwa, popierał i wykazywał swoje poparcie dla Garcii, wspominał dumnie, że od razu wiedział, że to właściwy trener. I co teraz? Miałby go od tak zwolnić? Co to znaczy od tak? Trzecie miejsce będzie kompromitacją i wiem, co pisze. Tutaj nie chodzi o oczekiwania, bardziej o wkład finansowy i deklaracje jakie padły przed i po starcie rozgrywek. Mając w pamięci remisy z Chievo, Empoli, Parmą, Hellasem, drugie miejsce nie może być dowodem siły drużyny, tylko słabej ligi. Nikt innym nie każe tracić więcej punktów niż my, ale jeśli wicemistrz traci punkty na taką skalę ze spadkowiczami tak słabej ligi, to chyba nie można być optymistą przed LM. Niektórzy wolą spojrzeć na tabelę, jest drugie miejsce? Jest, więc wszystko jest ok. W najbliższych kolejkach już drugiego miejsca może nie być, wtedy być może zmieni się punkt widzenia.
mocne slowa, Rudi! :)
W sumie dobrze, że merd*y dały im popalić, może podłamie o trochę zawodników Fiołków przed meczem z nami?