co to sie dzieje O_o

Ucan - Balzaretti ? Oby nie.

Po dzisiejszym meczu Milan - Juve, sądzę że odpadł jeden z aspirantów do scudetto. Gra Milanu opiera się na a) entuzjazmie b) indywidualnościach c) na dużej dozie przypadku.

Mistrzostwo zdobywa drużyna zdyscyplinowana, tracąca mało bramek. Milan nie spełnia obu wymagań i wątpię by to się z biegiem czasu zmieniło.

Conte był świetnym motywatorem, żył z drużyną. Zresztą potwierdził to w reprezentacji, gdzie po kilku dniach pracy z graczami, wygrali dwa mecze, w tym stłamsili w sparingu Holandię, a przecież Włosi przechodzą zawsze obok meczów towarzyskich, mając w nich problemy z o dwie, trzy klasy słabszymi drużynami.

Allegri jest inny, zamknięty w sobie, rzadziej rozmawia z graczami. Nie jest jednak jakimś nowicjuszem. Trenował dobrze w Cagliari, zdobył mistrzostwo z Milanem, a potem, coraz bardziej osłabioną drużynę, wprowadził dwa razy do Ligi Mistrzów. Nie wyszedł mu ostatni sezon, ale kim miał grać? Czy Seedorf sobie lepiej poradził? Teraz dostał pod swoją rękę drużynę, która zdobyła 100 punktów, która się nie osłabiła i dokonała uzupełnień w składzie. Liczenie na to, że Turyńczycy zaczną grać kupę, bo za Conte jest Allegri, jest błędem. Ba! Allegri, który grał w Milanie czwórką obrońców, dostosował się do taktyki, granej przez lata przez Conte. Także to jest ten sam Juventus co w poprzednim sezonie, dodatkowo z Evrą, Pereyrą, Moratą. Jedyne na co można liczyć, to że Allegri nie zdoła ich szybko wyprowadzić z pierwszego kryzysu, jak robił to świetnie Conte.

Co do Milanu, to wygrali naprawdę fartem z Lazio. Lopez miał dzień konia, a Lazio miało niesamowitą nieskuteczność. Z Parmą obydwie drużyny poszły na wymianę ciosów. Zresztą Lazio w pierwszym meczu też grało otwartą piłkę. Przyjechał Juventus i zweryfikował silę Milanu, która jest średnia. Gra na aferę, z pominięciem drugiej linii, mogła być dobra na ofensywnie przysposobione w pierwszej kolejce Lazio.

A co było wczoraj? Żadna długa piłka na aferę nie znalazła adresata. Ot cały plan Inzaghiego. Zupełnie inną kulturę gry prezentuje w tym sezonie Inter. Zresztą Mazzarri jest znany z tego, że musi mieć sezon rozpoznawczy w nowej drużynie, a potem jest już tylko lepiej.

Właśnie tak to wygląda, niestety ponownie będzie chyba trudno gonić Juventus. Jednak liczę że to oni będą gonić nas;)

Co do Milanu, mam dokładnie to samo zdanie. Grają dość chaotycznie, kadra nie ma wystarczającej jakości, wystarczy spojrzeć na ich pomoc, takiego naprawdę pewnego klasowego gracza mają jednego - De Jonga. Gdzie u nas czy w Juventusie jest 4, 5 świetnych pomocników. Jeśli nie wydarzy się jakiś cud, nie ma opcji aby nawiązali walkę o scudetto.

pełna zgoda, Milan pourywa punkty tu i tam ale w alce o majstra raczej nie weźmie udziału. Widzę tu natomiast Inter bo to całkiem dobrze poukładana ekipa, Juve które nic nie straciło na wartości oraz Romę. Napoli, Forentina i wspomniany Milan będa walczyły o LE.