Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Grał jako trequartista, zanim został ustawiony w roli reżysera przed linią obrony. Dziś, Kevin Strootman jest lewym pomocnikiem w trójce w Romie Garcii. Jak podaje Corriere dello Sport, Holender, wspierany na środku pola przez De Rossiego i Pjanica daje solidność formacji i gwarantuje szybkość kontrataków.
Zagrał w sześciu meczach, wszystkich od pierwszych minut, z dwoma zmianami, w sumie 551 minut, bez czasu doliczonego. Gol z karnego, przeciwko Parmie, aby zamknąć odwrócenie wyniku już rozpoczęte przez Florenziego i Tottiego i dwie asysty. Holender wie również, jak grać piłką na połowie rywala (79,8% z wykonanych podań), ale jest również świetny w jej odzyskiwaniu: średnio pięć piłek na mecz (sześć przeciwko Interowi). Każda z tych przechwyconych piłek może być początkiem zabójczej kontry Romy.
Strootman zdobył natychmiast świat Romy, jest idealnym pomocnikiem, doskonałym połączeniem siły i techniki, człowiekiem zdolnym postawić zaporę w środku pola i rozpocząć natychmiast akcję. To przede wszystkim kwestia fizyczności: siedemdziesiąt siedem kilogramów rozłożonych na 186 centymetrów wzrostu jest wystarczające dla ciężkich pojedynków, również tych w powietrzu, ale bez utraty sprawności. To też kwestia techniczna: ma dotyk reżysera gry, dodatkowo jest lewonożny, co czyni go jeszcze bardziej cennym.
Komentarze (13)
Jednak już tymi kilkoma meczami pokazał, że warto było wydać te pieniądze, zwłaszcza, że w tym okienku transferowym sporo zarobiliśmy.
Daje wiele spokoju w środkowej formacji. Jest efektywny i solidny, a jego podania prostopadłe bardzo często są również efektowne.
Ma mentalność zwycięzcy, a takich ludzi nam potrzeba.
Strootman jak widać, mimo młodego wieku, grał już na wielu pozycjach, pełniąc tym samym różne role na boisku, z których wywiazywał i wciąż wywiązuje się wzorowo. Z takim progresem szybko bd pytać o Niego. Trzeba zatem coś grać by nieprędko chciało mu się odejść. Ma na swojej koszulce ważny numer, nie wiem czy to był sygnał, ze chce zostać w Romie na dłużej, odchodząc jednak zbyt wcześnie, mógłby nie uszanować historii tego numeru w postaci Aldaira.
Najwazniejsze aby Roma grała swoje, a Strootman był ważna częścią drużyny.
FORZA KEVIN! FORZA ROMA!
Nie chce wprowadzać w błąd, ale o ile dobrze pamiętam transfer Strootmana wyniósł 16,5 mln. Biorąc pod uwagę ew. bonusy, suma ma zamknąć się w 18 mln.
A co do jego podań, to najbardziej robią wrażenie jego przerzuty, długie podania. Niektóre zakończone golem, praktycznie wszystkie groźna akcją.
Grunt, że najdroższy transfer i zamknie się w ok. 20 mln €, o to mi chodziło.
A tych podań prostopadłych - czy to zakończonych bramką - jak w meczu z Parmą, czy też nie, jak np. z Bologną, gdzie Balza nie trafił praktycznie do pustej bramki, ma bardzo dużo.
To chyba on, albo Francesco podawał do Gervinho, gdy ten wywalczył karnego.
Właśnie trzeba było dołożyć więcej bo, w PSV mówili że wcale nie muszą go sprzedawać więc trzeba było dołożyć parę mln.
Chodziły pogłoski o zainteresowaniu ManUtd, komuś zależało na podbiciu ceny i większej prowizji. Więc nie do końca transfer przeprowadzony po cichu i cena była do końca zbijana.
A że się świetnie sprawdza to już inna sprawa.