Aktualnie na stronie przebywa 35 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Od kilku dni powraca w mediach temat zainteresowania Romy osobą Abela Hernandeza. Według włoskich gazet, piłkarz miałby zastąpić Pablo Osvaldo. Prezydent Palermo, Maurizio Zamparini nie kryje złości w wywiadzie dla Radio Radio.
- Nie ma żadnych negocjacji z Romą. Wczoraj Corriere dello Sport ukazała ten system, który w piłce nożnej nie jest od lat poprawny. Mówią o klubie, który jest zainteresowany graczem i zamiast rozmawiać z zespołem, z którym piłkarz ma kontrakt, kontaktują się z agentem i zawodnikiem, siejąc zamęt. Sabatini podgrzał atmosferę wokół Sorrentino, gdyż ten powiedział, że chce odejść, a jest związany z nami kontraktem. Są to działania destrukcyjne, które są nieprawidłowe i których nie powinno być. Prawdopodobnie Sabatini musi być nadal dyrektorem sportowym, a nie głównym, gdyż nie są to działania, które należy utrzymywać. Poczułem się urażony takim zachowaniem. Mam dobre relacje z Sabatinim, jednak muszą one wychodzić z obydwu strony. Mam do niego szacunek, jeśli chcę gracza Romy, dzwonię do niego, a nie dopuszczam się do destrukcyjnych działań bezpośrednio na graczu. Wysyłałem jemu wiadomość, jego zachowanie w stosunku do Palermo było podłe, jednakże jest to zamknięty incydent. Kluby muszą rozmawiać ze sobą, a nie robić destrukcyjne działania, które naturalnie sprzyjają agentom, gdyż zarabiają przy każdej zmianie zespołu przez gracza.
W innym z wywiadów, Zamparini powiedział, iż nie puszczą Hernandeza za mniej niż 12 mln euro.
Komentarze (12)
12 kafli za to drewno Hernandeza? Proszę Osvaldo zostań...
Ale to jest sama prawda!
Wariat czy nie - ma rację!
Kluby w pierwszej kolejności powinny ze sobą rozmawiać o graczu, a agenci dostać zakaz udzielania jakichkolwiek informacji prasie. Czemu to służy? Podkupywaniu graczy, psuciu dobrej atmosfery w klubie, odwracaniu ich uwagi od gry dla obecnego klubu.
Możemy się śmiać. A za rok zaczną jakie akcje z Lamelą. Zaczną nęcić agenta, potem samego zawodnika. Erik zacznie bujać w obłokach i zamiast skupić się na Romie będzie myślał o potencjalnej przeprowadzce. Po co to? Klub ma umowę z graczem, więc wszelkie pytania o zawodnika powinny być kierowane do klubu. No chyba że ta umowa właśnie się kończy i gracz będzie "wolny" - wtedy ok. Ale Zamparini, jakkolwiek nie był by szurnięty - ma rację! Ma absolutną rację! Dzisiejszą piłkę toczy kilka niebezpiecznych nowotworów, oto jeden z nich.
A Skorupa odpowiedział Ci na face w kwestii tych zdjęć?
Tylko wtedy praca agentów byłaby żmudna i nudna. Oni jaraja się tym, ze mogą się kontaktować z chociażby z dziennikarzami, bo oni najczęściej kupują. Z agentami jest zamęt, bo potrafią zakręcić w głowie i zachęcić do gry w klubie jesxcze bardziej niż klub. Bo mają z tego kasę. Piłkarz przechodzi do innego klubu, automatycznie więcej zarabia, choć są wyjatki i wtedy pijawka czyt. agent również dostaje 'awans'.
Szukasz menadżera hokeja, piłki nożnej, bądź też piłki ręcznej. Nie zwlekaj, tylko zarejestruj się na bit.ly/169N0sY i walcz z menadżerami z całego świata. Rozbudowuj swoje obiekty, trenuj i sprzedawaj zawodników, oraz akceptuj i odrzucaj oferty od sponsorów, to i wiele innych rzeczy czekają na Ciebie.
Pozdrawiam
Bartek